Co prawda kompletu nie ulepiłam, ale ręcznie malowałam. Postanowiłam stworzyć urodzinowy prezent dla Asi K., która mnie zmotywowała do odkrycia nowej techniki - może kiedyś spróbuję też kropkować szkliwem ;) tutaj farbki do ceramiki, drzemka Andrzeja i dużo kropek ;) Okazało się, że kropkowanie może wychodzić różnie, czasem wzorki się układają same, a czasem niestety nie :P eksperymentując, metodą prób i błędów powstało kilka rzeczy:
Sprezentowany komplet, miseczka i talerzyk:
Kropki wciągają, więc już tworzę kolejne rzeczy :)